Dzieci w Tychach będą rodziły się w lepszych warunkach. Wielomilionowa inwestycja w Szpitalu Wojewódzkim potrwa dwa lata. Mieszkanki naszego miasta, które zdecydują się urodzić dziecko w tyskim szpitalu będą miały bardziej komfortowe warunki, po przeprowadzeniu inwestycji wartej około 16 mln zł. Do końca stycznia trwa przetarg, prace w systemie projektuj-buduj-wyposaż mają ruszyć jeszcze w tym roku. 

Niemal całe czwarte piętro tyskiego szpitala przejdzie remont. Rewolucja czeka zwłaszcza do tej pory niewyremontowany odcinek położniczy i Oddział Neonatologiczny.  Te oddziały, a w zasadzie całe czwarte piętro szpitala znalazły się na liście najpilniejszych inwestycji.

Przedsięwzięcie rozłożono na 3 etapy. W pierwszej kolejności metamorfozę przejdzie położnictwo z neonatologią, potem zmodernizowany zostanie trakt porodowy, a na końcu odcinek ginekologiczny. Całość ma potrwać dwa lata.

Reklama

Dodatkowo obydwa oddziały zostaną wyposażone w nowy sprzęt medyczny. Zgodnie z warunkami przetargu wykonawca będzie miał za zadanie przygotować pełną dokumentację z projektem, przeprowadzić  modernizację i umeblować oddziały. Szpital natomiast kupi sprzęt; na ginekologię i położnictwo głównie do laparoskopii, histeroskopii oraz dodatkowy sprzęt do opieki nad matką i dzieckiem a na Oddział Neonatologiczny nowe inkubatory, respiratory i ultrasonograf do przesiewowych badań i stawów biodrowych u noworodków oraz przezciemiączkowego USG.

– Chcemy położyć duży nacisk na stworzenie możliwie najbardziej intymnych, domowych warunków dla naszych pacjentek – wyjaśnia Mariola Szulc, prezes zarządu Megrez. – O ile więc na wyremontowanym już odcinku położniczym mamy pokoje 2-osobowe z jedną wspólną łazienką na dwa pokoje, to na „starym” po modernizacji będą 2-osobowe pokoje, każdy  z łazienką i stanowiskiem do pielęgnacji noworodka. Konsekwentnie wprowadzamy w szpitalu europejski standard „rooming-in” nastawiony na wspólne przebywanie matki z dzieckiem – dodaje prezes szpitala.

Lepsze warunki

Na neonatologii powstanie duża sala do intensywnej terapii noworodków, która pomieści 8 stanowisk i 2 fotele do kangurowania. Z kolei pozostałe sale będą mniejsze, 2-3 łóżeczkowe. Pomieszczenia mają być klimatyzowane, a także wyposażone w nowe meble i sprzęty utrzymane w estetycznej, spójnej kolorystyce.

Łazienki, klimatyzacja i nowe sprzęty mają się także pojawić w każdym pokoju na odcinku ginekologicznym.

Zmieni się także trakt porodowy. Dziś pacjentki rodzą w dużej sali na stanowiskach oddzielonych od siebie ściankami. Po zakończeniu inwestycji przestrzeń podzielona zostanie na intymne, małe salki, do których dostęp będzie mieć tylko personel medyczny prowadzący poród i na życzenie pacjentki wybrane osoby najbliższe.

Remont przejdą także sale porodów rodzinnych łącznie z pokojem do porodów w wodzie. Kiedyś był on jednym z pierwszych nie tylko na Śląsku, ale i w Polsce, dzisiaj wymaga aranżacji od nowa.

Zakres robót jest ogromny począwszy od wyburzeń, przez wymianę wszystkich sieci i instalacji łącznie z montażem nowych, prace wykończeniowe po montaż okien, drzwi, aparatury medycznej i wyposażenia.

– To będzie dla nas duże wyzwanie – przyznaje prezes Mariola Szulc – Tym bardziej, że oddziały przez cały czas trwania modernizacji będą działać świadcząc pełny zakres usług medycznych. Być może będą momenty, kiedy zmuszeni będziemy czasowo ograniczyć liczbę wykonywanych procedur, ale dołożymy wszelkich starań, żeby niedogodności były jak najmniej odczuwalne dla pacjentek. Za te, których uniknąć się nie da, z góry przepraszamy. Jestem jednak przekonana, że efekty naszych działań poprawią znacząco komfort pobytu i leczenia w naszym szpitalu, bo to nasz nadrzędny cel – dodaje.

W ubiegłym roku w tyskim szpitalu urodziło się 1462 dzieci.

Kocyki i poduszki dla noworodków. Tak witają dzieci w Tychach (wideo)

Reklama