Dzisiaj „kaskadowy pomiar prędkości” w Tychach. Łapią kierowców ze zbyt ciężką nogą. To nie jest tradycyjny pomiar prędkości, bo na jednej drodze w kilku miejscach możemy trafić na patrole policji.

– Kaskadowe pomiary prędkości prowadzone są na tej samej drodze, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach, przez patrole ustawione kolejno po sobie na określonym, często krótkim odcinku drogi. Ich celem jest egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości. Jak pokazują analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego, nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn powstawania zdarzeń drogowych – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.

Zaplanowane działania mają m.in. charakter prewencyjny. Jednak kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy dozwoloną prędkość rażąco przekroczą, muszą liczyć się z konsekwencjami.

Reklama

Drogówka będzie przypominać kierowcą jak ważna jest jazda z tzw. prędkością bezpieczną, czyli taką, przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem. Na drodze, gdzie sytuacja jest najczęściej bardzo dynamiczna, mogą wystąpić okoliczności, w których zmuszeni będziemy do natychmiastowej reakcji.

Nadmierna prędkość może być czynnikiem, który spowoduje, że nie opanujemy w porę prowadzonego pojazdu, co może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.

Reklama