Mamy dla was trzy podwójne zaproszenia na projekt artystyczny „Siedem kresek”. Wydarzenie to odbędzie się od 08-14 kwietnia 2019 roku. Teatr Mały w Tychach, ul. ks. kard. Augusta Hlonda 1

Projekt Artystyczny „Siedem kresek” w reżyserii Evy Rysovej powstaje w ramach kolejnej edycji Otwartej Sceny teatru Tychy, która połączona jest ze Sceną Debiutów, co ma umożliwić młodym artystom – reżyserom oraz dramaturgom, zaprezentowanie się na scenie teatralnej województwa śląskiego.

Eva Rysova. Reżyserka teatralna, działa w Polsce i w Czechach. Absolwentka Wydziału Reżyserii Dramatu Akademii Teatralnej w Brnie. Na polskich scenach zrealizowała następujące przedstawienia: Na końcu łańcucha (Teatr im. Osterwy w Lublinie), Twardy gnat, martwy świat (Teatr Żeromskiego w Kielcach), Lordy (Teatr Żeromskiego w Kielcach), Wieloryb (Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie i Teatr Stary w Lublinie), Miłosna wojna stuletnia (Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie).

Reklama

albo Śmierć z okazji urodzin

Eksperymentalny siedmiodniowy projekt Evy Rysovej. Hołd oddany tymczasowości teatru, niepowtarzalności doświadczenia jednego teatralnego wieczoru.

Siedem dni tygodnia – siedmiu aktorów – siedem opowieści lub siedem zdarzeń, siedem do zera (7:0), od siedmiu do zera.

Siedem kresek będzie grane w przestrzeni galeryjnej, od poniedziałku 8 kwietnia do niedzieli 14 kwietnia i eksponowane jak dzieło sztuki, które ulega samozniszczeniu na oczach widzów, niczym obraz Banksy’ego.

Siedem kresek to spektakl, który sam odmierza czas, jaki pozostał postaciom do końca ich scenicznego życia. Spektakl jest jak dywan, który właśnie się zwija, jak szkic lub obraz, z którego ktoś wygumkowuje detale, kolory i zdarzenia. Spektakl, który znika, który dąży do ciszy i bezruchu.

Tytuł spektaklu Evy Rysovej powinien być zapisywany w postaci graficznej – sześć pionowych kresek, przekreślonych jedną skośną. Tak więźniowie zapisywali jeszcze do niedawna na ścianie kolejne tygodnie spędzone w celi. Kreska – urwana nieskończoność, kreska – zapis chwili, kreska – linia bez powrotu. I jednocześnie dowód obecności, eliptyczny zapis egzystencji.

Każdy wieczór to inna postać tego samego spektaklu, nowa konstelacja w ramach tej samej formuły. Kolejny dzień, kolejna prezentacja będzie zarówno premierą jak i ostatnim pokazem tytułu zdejmowanego z repertuaru, czyli zielonym spektakle. Zielonym bo wolno na nim zmieniać tekst i znaczenia sytuacji, żartować z partnerów, mrugać okiem do widzów. Stąd podtytuł projektu: Śmierć z okazji urodzin. Przecież w teatrze po zagraniu ostatniego spektaklu rzadko gości smutek. Coś się dopełniło, aktor może już wyczyścić głowę z tekstu, roli, postaci. Jest gotowy na nowe wyzwanie. Spektakl znika bo teatr jest ekologiczny: nie zaśmieca świata swym materialnym bytem. Nie zostawia po sobie trupów i szkieletów. Przypomina kwiat hibiskusa, który rano zakwita i wieczorem umiera. Życie żyje się do śmierci, spektakl kończy cisza przed oklaskami.

W projekcie Evy Rysovej każdy z odcinków ma swoją autonomię, jest integralną całością. Owszem – można zobaczyć tylko jeden. Ten z początku, ten ze środka, ten ostatni. Ale najlepiej wpaść kilka razy, żeby zobaczyć proces, uchwycić zasadę eliminacji, przyjrzeć się, jak znika spektakl, jak umiera słowo, jaką pustkę zostawia po sobie człowiek lub tylko aktor. Teatr na co dzień udaje niezmienność, formę zastygłą w perfekcyjnym i wiernym odtworzeniu a przecież jest ciągłą zmianą, procesem i także redukcją.

Spektakl Evy Rysovej przez siedem wieczorów będzie odejmował sam siebie. Najpierw zobaczymy wersję podstawową, następnie przedstawienie zmienia się delikatnie, zaburzenia porządku i usunięte drobiazgi tylko wyćwiczone oko jest w stanie wychwycić. Potem różnice narastają: akustyk zbytnio imprezował po premierze, zapomni więc włączyć odpowiedni fragment muzyczny i trzeba grać scenę inaczej. Aktor zapomina tekstu; aktorka myli terminy i teatry i nie zdąży na pierwszy akt; złośliwość rzeczy martwych doprowadza do destrukcji dekoracji. Szukanie różnic i konsekwencji jakie wywołują drobne a potem poważne zmiany może być równie pełne napięcia jak tropienie mordercy w powieści kryminalnej.

Jest taka harcerska gra, a na pewno jest taka gra w Czechach. Nazywa się kimovka (podobno nazwa pochodzi od powieści Kiplinga Kim z roku 1901). Gracze obserwujący pewien zbiór przedmiotów muszą rozpoznać, który przedmiot z niego zniknął.

http://ostrovnapadu.cz/wp-content/uploads/2016/12/DSCN4743.jpg)

Kto lub co jutro zniknie?

„Całe nasze życie trwało siedem dni i odegrało się w jednej przestrzeni.”
Parafraza Violy Fischerovej

„Albo ciąg dalszy jest, albo go nie ma… albo ciąg dalszy daje się opowiedzieć, albo go nie ma.” Georges Perec

„Na koniec liczy się niewypowiedziane słowo.” Viola Fischerová

Łukasz Drewniak

Reżyseria: Eva Rysova

Scenografia: Justyna Elminowska

Muzyka: Antonis Skolias

Obsada: Martyna Krzysztofik, Anna Kończal, Łukasz Stawarczyk, Oskar Winiarski, Paweł Kozłowski oraz Irena Kmiecik i Ryszard Maciszewski.

Spektakl w siedmiu odsłonach:

8 IV – godz. 19:00

9 IV – godz. 21:00

10 IV – godz. 21:30

11 IV – godz. 21:30

12 IV – godz. 21:00

13 IV – godz. 17:00

14 IV – godz. 11:00 – 15:00

Konkurs przeznaczony jest dla osób, które lubią nasz profil na Facebooku lub śledzą nas na Twitterze. Trwa od dziś 03.04.2019 (środa) do 04.04.2019 (czwartek) do godziny 12:00.

W konkursie może wziąć udział każdy, kto w komentarzu na naszym facebookowym profilu odpowie na pytanie „Z kim chciałabyś/chciałbyś wybrać się do teatru?.

Zwycięzców ogłosimy w czwartek na naszym fanpage’u

Reklama