Andrzej Dziuba, prezydent Tychów / fot. Tychy24.net

Miasto chce sprzedać GKS Tychy, zapowiedział prezydent Andrzej Dziuba na czwartkowej sesji Rady Miasta Tychy.

– Powołaliśmy nową spółkę, spółkę córkę, do której włożona jest tylko sekcja piłki nożnej – mówił Andrzej Dziuba. We wrześniu lub październiku mają zostać zaproszeni do negocjacji potencjalni kupcy.

– Ogłosimy publicznie zaproszenie do rokowań, bo jest kilka co najmniej firm, które są zainteresowane – mówił prezydent Tychów. – Zaczynamy realizację tego drugiego etapu, czyli wypuszczenia jak gdyby spod jurysdykcji miasta sekcji piłki nożnej – zaznaczył.

Reklama

Dziuba stwierdził, że znacznie trudniejsze będzie oddanie w prywatne ręce sekcji hokeja. Tutaj sprzedaż w ciągu roku, czy nawet pięciu lat zdaniem prezydenta będzie niemożliwa.

Milionowe straty

Przypomnijmy, spółka Tyski Sport utrzymujące profesjonalne drużyny sportowe notuje milionowe straty. Rachunek zysków i strat za 2017 rok jest bezlitosny dla Tyskiego Sportu. Roczne koszty działalności spółki to ponad 21 mln zł, przychody spółki, w tym te ze sponsoringu, czyli reklam m.in. innych spółek należących do miasta, to nieco ponad 10 mln zł.

Spółka dostaje także dotacje i to już pieniądze bezpośrednio od miasta. W 2017 roku spółka otrzymała 7,5 mln zł dotacji. To właśnie te pieniądze w dużej mierze sprawiły, że ostateczna strata spółki to ponad 3,7 mln zł.

Reklama