Zatrzymany 30-letni mężczyzna / fot. Policja

Mieszkaniec Tychów napadał na kobiety. M.in. zgwałcił i skatował 15-latkę. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i już został aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 5 lat więzienia, ale jak się okazało ma jeszcze do odbycia zaległy wyrok.

Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju i zgwałcenia. To 30-latek z Tychów, który w grudniu ubiegłego roku oraz w styczniu tego roku napadał na kobiety w Lędzinach.

– Pierwszego (przestępstwa – red.) sprawca dopuścił się 6 grudnia wieczorem w rejonie osiedla Długosza. Zaatakował wówczas 28-letnią kobietę, którą dotkliwie pobił, a następnie skradł jej plecak z dokumentami i gotówką oraz telefon komórkowy – informuje bieruńska policja.

Reklama

Kolejne zdarzenie miało miejsce pod koniec stycznia, w rejonie zagajnika przy ul. Paderewskiego.

– Tym razem ofiarą mężczyzny padła 15-latka, którą nie tylko pobił, ale również zgwałcił. Działanie sprawcy cechowało szczególne okrucieństwo – tłumaczą śledczy.

Śledztwo prowadzono pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach. Pierwotnie nic nie wskazywało, że to atak jednego sprawcy. Ostatecznie wytypowano osobę, której postawiono zarzuty.

W przeszłości 30-latek był już karany za rozboje, groźby i przestępstwa przeciwko mieniu. Za murami zakładu karnego spędził już kilka lat, m.in. za rozboje na kobietach. Aktualnie był poszukiwany przez tyski sąd do odbycia kary 10 miesięcy więzienia. W opisywanej sprawie tyszanin usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nie krótszą niż 5 lat więzienia.

Reklama