Stacja napraw rowerów / fot. M. Kasperczyk

Po zimie wraca 11 stacji napraw rowerów, do tego pojawi się kolejnych 6. W sumie w mieście będzie ich 17. W zeszłym roku były wdzięcznym obiektem do niszczenia przez wandali. 

Nowe stacje pojawią się na ulicy Jedności (rejon skrzyżowania z ul. Targiela), na ulicy Borowej (rejon skrzyżowania z ul. Jaśkowicką przy siłowni plenerowej), na ulicy Orzeszkowej (ciąg N/O), na al. Niepodległości (rejon „Tęczy”), na al. Bielskiej (rejon skrzyżowania z al. Niepodległości) oraz na osiedlu „Ogrodnik”.

– Lokalizacje nowych stacji wskazali sami mieszkańcy, w projektach złożonych w ramach budżetu obywatelskiego. Wszystkie stanowiska są ogólnodostępne, samoobsługowe i bezpłatne – mówi Miłosz Stec, zastępca prezydenta ds. infrastruktury.

Reklama

Każda stacja wyposażona jest w wysokiej jakości narzędzia, które umożliwią podstawowy serwis. Wcześniej urzędnicy nieco narzekali na stacje, te miały ulegać uszkodzeniom.

Do tej pory samoobsługowe stacje naprawy rowerów pojawiły się na ulicy Sikorskiego, na ulicy Edukacji  (naprzeciwko Żyrafy), na ulicy Piłsudskiego (wjazd do strefy), na ulicy Katowickiej  (przy stacji benzynowej), na Paprocanach ( przy parku linowy i na „Dzikiej plaży”), przy parkingach wielopoziomowych przy Tychy Główne i Tychy Lodowisko, dwa na ulicy Stoczniowców (jeden przy PUMP TRACK-u) oraz na ulicy Bielskiej.

– Niepokojący jest jednak fakt wandalizmu tych stacji, jaki miał miejsce w 2017 roku. Na ich naprawy wydaliśmy blisko 10 tysięcy złotych. Mam nadzieje, że w tym roku takich przypadków nie będzie – dodaje Miłosz Stec.

Stacje są przeznaczone głównie dla rowerzystów. Przydatne mogą się jednak okazać także dla rodziców, którzy wożą swoje dzieci w wózkach oraz dla niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich. Dodatkowo za pomocą stacji na ulicy Orzeszkowej będzie można też naprawić deskorolki.

 

Reklama