Samochód policyjny / fot. Tychy24.net

W Tychach kierujący zarobił 19 punktów karnych i 600 zł mandatu. Pogrążył się bardzo szybko nieodpowiedzialną jazdą. Praktycznie jeden manewr zdecydował o tym, że zostanie dotkliwie ukarany, bo to co zrobił było bardzo niebezpieczne, a jak się okazało był o włos od utraty prawa jazdy.

24-latek jadąc al. Bielską przy targowisku na Starych Tychach wyprzedził policjantów osobowym Hyundaiem. Zrobił to na przejściu dla pieszych, co było bardzo niebezpieczne. Dalej nie było lepiej.

Reklama

„24-letni kierujący samochodem Hyundai nie zauważył policyjnego radiowozu i wyprzedził mundurowych na przejściu. Jadąc zatrzymać go do kontroli funkcjonariusze zarejestrowali przekroczenie prędkości o 46 km/h w terenie zabudowanym. Z kolei podczas wykonywania czynności okazało się, że jego pojazd nie ma badań technicznych” – wyjaśnia Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji. Mężczyzna był o włos od utraty prawa jazdy na trzy miesiące.

Lekceważenie przepisów uszczupliło portfel 24-latka łącznie o 600 złotych, a na jego konto wpłynęło 19 punktów karnych.

Reklama