W Tychach urząd sadzi kwiatki. Rozpoczęto obsadzanie rond i rabat w różnych częściach miasta kwiatami – bratkami, stokrotkami czy niezapominajkami. Magistrat w sumie wyliczył, że zakwitnie prawie 400 tys. roślin posadzonych jesienią ubiegłego roku – m.in. krokusów, narcyzów, tulipanów, cebulicy, czosnku ozdobnego i kamasji. Na nasadzenia roślinami cebulowymi w 2018 roku wydano niemal 190 tysięcy złotych.
Jako pierwsze pojawiły się krokusy – kwitną już u zbiegu ulic Cienistej i Begonii oraz przy Teatrze Małym.
– Niebawem zakwitną też narcyzy m.in. na ulicy Burschego przy lampie Górniczej, w okolicy ulicy Grota Roweckiego, na al. Niepodległości (naprzeciwko urzędu skarbowego) i w pasach drogowych m.in. wzdłuż al. Jana Pawła II (w pasie środkowym od parkingu sklepu handlowego do ronda z ul. Armii Krajowej) – nasze miasto w tym roku będzie jeszcze bardziej zielone – mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tychy.
W sumie tej wiosny w Tychach zakwitnie blisko 400 tys. posadzonych jesienią ubiegłego roku roślin cebulowych, które mają zdobić nasze miasto: krokusów, narcyzów, tulipanów, cebulicy, czosnku ozdobnego i kamasji. Oprócz tego trwa wiosenna obsada miasta.
– Zostanie wysadzonych ok. 13 tysięcy kwiatów min. bratków i stokrotek na rondach i rabatach m.in. al. Niepodległości, Placu Wolności, ulicy Skłodowskiej oraz Grota-Roweckiego i Tischnera – mówi Agnieszka Lyszczok, dyrektor Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych w Tychach.
Na skrzyżowaniach ulic Budowlanych/Edukacji/Bielska oraz Bielska/Cienista/Niepodległości, a także na Niepodległości/Grota-Roweckiego zakwitną tej wiosny róże.
Ponownie zakwitną także kwiaty w 18 donicach zamontowanych na latarniach na Placu Baczyńskiego oraz w 8 zdobiących ten teren dużych donicach. Nowe nasadzenia pojawiły się także na rabatach wzdłuż dojścia do Jeziora Paprocańskiego.
– Tym razem to nasady stałe, które dzięki nawodnieniu będą jeszcze piękniejsze w zbliżającym się dużymi krokami sezonie. Bardziej zielono będzie także m.in. w Rodzinnym Parku bł. Karoliny, gdzie zostały posadzone nowe drzewa i krzewy – dodaje dyrektor Lyszczok.
Trwają także prace polegające na uzupełnianiu wypadów roślin oraz pielęgnacji pozostałych terenów m.in. uzupełnianie grysu, kory czy przycinanie krzewów.
Na nasadzenia roślinami cebulowymi w 2018 roku wydano niemal 190 tysięcy złotych. Trwająca właśnie wiosenna obsada bratkami i stokrotkami kosztowała 15 tysięcy.
