Samochód policyjny / fot. Tychy24.net

Zdradziły go słabe nerwy. Zatrzymanemu w Tychach mężczyźnie grozi 10 lat więzienia. Miał przy sobie dużą ilość narkotyków, gdy zobaczył patrol policji, to zaczął się dziwnie zachowywać, przez co zwrócił na siebie uwagę mundurowych.

– Podczas nocnej kontroli samochodu na ul. Starokościelnej w Tychach, nerwowe zachowanie 34-letniego kierowcy nie uszło uwadze wywiadowców z tyskiej komendy policji – informuje Barbara Kołodziejczyk, rzecznik policji w Tychach. – Wszystko wyjaśniło się po otwarciu bagażnika, w którym stróże prawa zauważyli dwa foliowe worki z białym proszkiem. Okazało się, że to amfetamina, z której można było przygotować około 3 tys. porcji dilerskich – dodaje.

W mieszkaniu mężczyzny znaleziono śladowe ilości tego samego narkotyku. Na wniosek prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Reklama
Reklama