Rondo przy Teatrze Małym - nazwane rondem Fundacji WOŚP / fot. UM Tychy

Cyrk z rondem w Tychach trwa w najlepsze. Nadadzą mu dzisiaj nazwę, której nikt nie będzie używał, ale za to radni, którzy brali udział w „pracach” (słowo mocno na wyrost) nad nadaniem nazwy rondo „Fundacji WOŚP” będą mogli mieć poczucie, że zarobili na swoje diety. Do tego zamkną ulicę i przyjedzie nawet sam Jurek Owsiak. 

Dzisiaj w Tychach odbędzie się daremny akt nadania nazwy zdaje się najmniejszemu rondu w mieście – przy Teatrze Małym. Będą samorządowe VIP-y, pojawi się też Jurek Owsiak. Dzisiaj też zamkną ulice na potrzeby uroczystości i konferencji prasowej odnośnie nazwy, której nikt używał nie będzie. Rondo po prostu będzie rondem przy teatrze – tak jak do tej pory.

„3 lipca 2024 r., w godzinach od 13.00 do 14.30 zamknięta będzie ulica Boczna (od ronda WOŚP do ul. Bibliotecznej). Ruch pojazdów wstrzymany zostanie w związku z uroczystym odsłonięciem tablicy i symbolicznym otwarciem ronda Fundacji WOŚP. Przepraszamy za utrudnienia” – poinformował MZUiM Tychy.

Reklama

Co ciekawe, jeszcze przed tym zamieszaniem, miasto chciało nadać nazwę „Rondo Teatralne”. Rada osiedla Stare Tychy się na to zgodziła, ale zdaje się trzeba było jakoś zdezorientować mieszkańców i część radnych Andrzeja Dziuby przepchnęła nazwę „Fundacji WOŚP”. Co Rada Osiedla Stare Tych oprotestowała. W końcu nowej nazwy raczej nikt używał nie będzie.

Miasto pełne śmiechu

W Tychach nazewniczego zamętu nie brakuje. Przykładowo, Szpital Miejski jest szpitalem prywatnym, a Megrez Wojewódzki Szpital Specjalistyczny jest szpitalem de facto miejskim. Potocznie nazywany „Park Pod Żyrafą” jest Miejskim Parkiem Solidarności. Niegdyś „lodowisko” jest teraz Stadionem Zimowym, ale żeby było śmieszniej – bo przecież chaos musi być – stacja kolejowa przy Stadionie Zimowym nazywa się „Tychy Lodowisko”.

Brzmi to trochę komediowo, ale ostatnio Tychy to miasto pełne śmiechu. Z jednej strony otwarto kąpielisko na Paprocanach, żeby dokładnie w tym samym komunikacie poinformować, że nie można się kąpać z powodu zakwitu sinic. Żeby było śmieszniej, miasto w sierpniu otworzy wodny plac zabaw w Parku Jaworek, po to, żeby inwestycję zamknąć we wrześniu – mówimy tu o placu zabaw za około 11 mln zł.

Nie wspominając, że chwilę po tym, jak prezydent Tychów mówił do radnych, że nie są tu dla zaszczytów, to wybrano w sumie 3 wiceprzewodniczących Rady Miasta Tychy. Przynajmniej dwójka jest całkowicie zbędna, ale za to mogą mówić, że są wiceprzewodniczącymi Rady Miasta Tychy, a nic tak nie robi dobrze na ego jak tytuł. No w sumie też można patrzeć na kolegów z nieco podwyższonego mebla jakim jest stół prezydialny.

Reklama