Majówka na tyskich drogach była bezpieczna. Pijani kierowcy rozbijali się w mieście, jeden uderzył w słup na osiedlu „A”, inny uszkodził kilka pojazdów. Ogólnie jednak było bezpiecznie, obyło się bez żadnego wypadku.
„Kierujący fiatem rozpoczął majowy weekend uszkadzając trzy pojazdy na ulicy Konfederatów Barskich w Tychach. Badanie trzeźwości mężczyzny wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Słowa uznania kierujemy do świadków, a w szczególności do kobiety, która widząc sytuacje podbiegła do pojazdu i wyciągnęła kluczyki uniemożliwiając kierującemu dalszą jazdę” – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.
2 maja natomiast, Nissanem kierował 53-latek. Był pijany i uderzył w słup na ulicy Asnyka. Nic mu się nie stało.
W sumie w trakcie majowego weekendu doszło do 5 niegroźnych kolizji na terenie miasta.
