Miasto wybiera firmę, która rozbierze fragment „Szkieletora” w Tychach. Obiekt jednak nadal będzie szpecił panoramę miasta, ale straci fragment wychodzący na chodnik. Docelowo droga ma wrócić do swojego dwupasmowego charakteru (obecnie jest tam zwężenie), a piesi nie będą musieli przechodzić przez ulicę żeby dostać się na drugą stronę „Szkieletora”. Chodnik, nad którym znajduje się obiekt został wyłączony z użytkowania ze względu na jego zły stan.
Trwa procedura wyłaniania przez Miejski Zarząd Ulic i Mostów firmy, która rozbierze fragment budowli na al. Jana Pawła II w Tychach. Budowa budynku określanego dzisiaj przez mieszkańców mianem „Szkieletora” ruszyła w 1976 roku, w 1984 roku przerwano budowę.
W opinii technicznej do obiektu czytamy, że: „rozbiórka jednego przęsła od strony ul. Jana Pawła II nie wpłynie w sposób istotny na pogorszenie pracy konstrukcji nośnej obiektu”.
Przyszły wykonawca rozbiórki będzie musiał wykonać projekt rozbiórki oraz na jego podstawie dokonać demontażu części obiektu. W tym samym czasie będzie musiał sporządzić projekty zabezpieczenia różnego rodzaju sieci (energetyczne, gazowej) czy tymczasowej organizacji ruchu.
Wstępnie prace MZUiM oszacował na ponad 274 tys. zł netto. Termin zakończenia prac określono do końca lipca 2021 roku.
Obecnie sytuacja przy „Szkieletorze” do najbezpieczniejszych nie należy. Część przechodniów zamiast korzystać z nowo wyznaczonego przejścia dla pieszych, przechodzi na drugą stronę korzystając z ulicy. To oznacza, że są mijani przez samochody.
