Skrzyżowanie al. Niepodległości z Wyszyńskiego / fot. MZUiM Tychy

O ile system ITS ma upłynnić ruch w Tychach? W procentach szału nie ma. System kosztował 121 mln zł. Inwestycja już została uruchomiona i kosztowała nie tylko dużo pieniędzy, ale sporo nerwów samych mieszkańców, którzy przez rok borykali się z dużymi utrudnieniami w Tychach. W ramach systemu przebudowano ponad 40 skrzyżowań. Jakie mają być jego ostateczne efekty? 

Zapytaliśmy, o ile upłynni się ruch w mieście po pełnym wdrożeniu systemu ITS w Tychach, w stosunku do tego co mamy obecnie. Kalibracja systemu ma zająć od 6 do 12 miesięcy. 

„Wymóg kontraktowy, założony na etapie przetargu (…) mówi o 7 procentach w stosunku do wariantu bezinwestycyjnego” – mówi Arkadiusz Bąk, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.

Reklama

ITS coś więcej niż ruch…

Zapytaliśmy, czy to jest tak, że po wydaniu 121 mln zł w Tychach będzie się o 7 procent lepiej jeździło. 

„To nie tak. Proszę pamiętać, że jakby mówimy o upłynnieniu ruchu, a są jeszcze inne wskaźniki jak wzrost bezpieczeństwa, mniejsze zużycie energii, nowa infrastruktura. Proszę patrzeć na ITS nie tylko z punktu widzenia płynności ruchu ale pozostałych korzyści, które on daje” – podkreślił Bąk. 

Dostęp do systemu ITS i monitoringu ma nie tylko MZUiM, ale także policja. 

Reklama