Pijany jechał al. Bielską w Tychach. Był agresywny, ale i tak zatrzymali go mieszkańcy. Obywatelskie zatrzymanie w naszym mieście miało miejsce we wtorek.
Po godzinie 18.00 informacje o zatrzymaniu pijanego kierowcy otrzymał dyżurny tyskiej komendy. Mężczyzna był agresywny wobec interweniujących mieszkańców, wcześniej jechał swoim Passatem całą szerokością jezdni.
– Na to zdarzenie najechał będący po służbie Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tychach, który bez wahania pomógł w obezwładnieniu kierowcy volkswagena. Okazało się, że 35-latek ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.
Teraz 35-latek odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Pijany kierowca musi się liczyć również z karą finansową.
„Policjanci kierują słowa uznania za obywatelską postawę świadków, którzy zareagowali na pijanego kierowcę i wyjęli mu kluczyki ze stacyjki. Ich zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować kolejnego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o tym, że ktoś kieruje po alkoholu, może uratować czyjeś życie” – czytamy na stronie tyskiej policji.
