Samochód policyjny / fot. Tychy24.net

Po potrąceniach pieszych na pasach w Tychach, policja apeluje o ostrożność. Takie zdarzenia mogą skończyć się tragicznie, niestety warunki pogodowe utrudniają widoczność, do tego bywa też, że piesi ubrani są w sposób, który sprawa, że są bardzo słabo widoczni dla kierowców. Do tego rozproszona uwaga i mamy mieszankę, która może skończyć się tragicznie. 

„Piesi nie bez powodu nazywani są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Skutki wypadków z ich udziałem nierzadko kończą się pobytem w szpitalu, a w niektórych przypadkach nawet śmiercią. Takich tragedii można często uniknąć zachowując ostrożność i kierując się zasadą ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu” – informuje Paulina Kęsek z tyskiej policji. 

Tyscy policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch wypadków, do których doszło w ciągu ostatnich kilku dni. 

Reklama

22 grudnia po godzinie 16.00 kierująca oplem, wykonując manewr skrętu w prawo z ulicy Edisona w ulicę Elfów, nie zachowała należytej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu dla pieszych. W wyniku zdarzenia 36-letni mężczyzna, który okazał się być nietrzeźwy, doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala. 

Do drugiego zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 22.00 na ulicy Sikorskiego – kierujący samochodem marki Fiat na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 41-letniego mężczyznę, który na wskutek odniesionych obrażeń został przewieziony do szpitala.

Reklama