Policjanci odnaleźli zaginioną mieszkankę naszego miasta, która przez kilkanaście dni nie nawiązała kontaktu ze swoją rodziną. Zaniepokojeni bliscy zawiadomili policję.

Katarzyna, o której zaginięciu informowaliśmy kilka dni temu, 8 listopada po zakończonym spotkaniu towarzyskim wsiadła do autobusu i udała się w kierunku Katowic. Od tej chwili nikt z bliskich nie miał z nią kontaktu.

Kobieta około godziny 20.00 opuściła spotkanie towarzyskie i oddaliła się z ulicy Katowickiej w Tychach. – Najprawdopodobniej autobusem w kierunku Katowic. Od tego czasu nie nawiązała kontaktu z rodziną oraz nie powróciła do miejsca zamieszkania – informowała policja. Opublikowano również wizerunek kobiety z apelem o pomoc w jej odnalezieniu.

Reklama

W między czasie policja prowadziła również swoje czynności i udało się ustalić jej miejsce pobytu. Mieszkanka Tychów – jak się dowiedzieliśmy na policji – jest cała i zdrowa. Przebywa poza miejscem swojego zamieszkania, ale jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie jest też przetrzymywana wbrew własnej woli.

Policja podkreśla, że każdy ma prawo robić co chce – w granicach prawa oczywiście, a każde zgłoszenie jest traktowane przez mundurowych poważnie.

Reklama