Pościg za pijanym kierowcą w Tychach. Alkohol i próba ucieczki nie były jego jedynym problemem, bo jak się okazało kierowca na procentach był poszukiwany listem gończym.

Do zdarzenia doszło w nocy około godziny 3.00. wtedy do dyżurnego tyskiej komendy dotarła informacja o możliwym pijanym kierowcy, który porusza się samochodem Renault Laguna.

– W związku z tą informacją policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania podejrzanego pojazdu. Mundurowi namierzyli wskazany samochód, którego kierujący na widok radiowozu z dużą prędkością gwałtownie skręcił w osiedle „F”. Po chwili zatrzymał pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji. – Szybko okazało się, co było powodem jego ucieczki. Od 37-latka była wyraźnie wyczuwalna woń alkoholu. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, została mu pobrana krew do badań – dodaje.

Reklama

To jednak nie wszystko, bo jak się okazało kierowca jest poszukiwany listem gończym przez katowicki i tyski sąd. Trafił do aresztu, teraz o losie 37-latka zdecyduje sąd.

Reklama