Spalony interes w Tychach. „Lewy” towar nie trafi na rynek. To kolejny sukces tyskich policjantów w walce z kontrabandą. Lewy towar miał trafić na tyski rynek, ale nie trafi, bo gdy go wypakowywano z samochodu, to zjawili się policjanci. Potencjalne straty Skarbu Państwa na podatkach oszacowano na około 400 tys. zł.

Policjanci z Tychów na ulicy Narcyzów przejęli nielegalne papierosy oraz tytoń. To jedna z bardzie owocnych tego typu akcji policji w naszym mieście.

– Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą tyskiej komendy, zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 30 oraz 57 lat. Mężczyźni wpadli, gdy na ul. Narcyzów wyciągali z samochodu papierosy bez polskich znaków akcyzy. Ponadto w ich mieszkaniach policjanci znaleźli także nielegalny tytoń. Stróże prawa zabezpieczyli łącznie ponad 352 tys. szt. papierosów i ponad 40 kg tytoniu – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.

Reklama

Za tego typu przestępstwo kodeks karny skarbowy przewiduje karę nawet 3 lat więzienia oraz dotkliwe kary finansowe. O losie mężczyzn zdecyduje sąd i prokurator.

Reklama