Paprocany / fot. Tychy24.net

Tyszanie nie wystraszyli się sinic na Paprocanach. Dzieci kąpały się w najlepsze dzisiaj pomimo zakazu. Ten widoczny był zarówno przy plaży jak i przy samym wejściu do ośrodka wypoczynkowego.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tychach wydał dziś komunikat o zamknięciu kąpieliska. To jednak mało kogo odstraszyło. W wodzie –pod okiem rodziców – pluskały się małe dzieci. Generalnie mało kogo odstraszył komunikat o zakazie kąpieli.

– Sinice to organizmy występujące m.in. w jeziorach, rzekach i morzach. Wytwarzają niebezpieczne dla człowieka toksyny, a ich obecność można rozpoznać po tym, że woda jest mętna i zielona. Kąpiel lub wypicie wody może powodować rumień, pokrzywkę, wysypkę, świąd skóry, zapalenie spojówek, bóle brzucha, duszności, wymioty, duszności czy biegunki – informują tyscy urzędnicy.

Reklama

Zakaz kąpieli w Paprocanach obowiązuje do odwołania, a stan wody będzie monitorowany.

Paprocany / fot. Tychy24.net
Reklama