W Tychach dzieci uczyły się jak grać w piłkę ręczną pod okiem byłych zawodników reprezentacji.  Zbliżają się mistrzostwa

Artur Maciaszczyk

W Tychach dzieci uczyły się jak grać w piłkę ręczną pod okiem byłych zawodników reprezentacji.  Zbliżają się mistrzostwa. Popularny „szczypiorniak” z mocnym akcentem w Szkole Podstawowej nr 35. To szkoła, do której niegdyś uczęszczały gwiazdy innych sportów, jak hokeja – Mariusz Czerkawski i piłki nożnej – Arkadiusz Milik. 

Pokazowy mecz piłki ręcznej odbył się pod okiem Sławomira Szmala i Iwony Niedźwiedź, ambasadorów Mistrzostw Świata w piłce ręcznej 2023 w Katowicach i województwie śląskim.

W wydarzeniu udział wzięli również, tyszanin marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski i prezydent Tychów Andrzej Dziuba.

Reklama

„Jak Qatar się skończy to nowy rok witamy z wielkim przytupem na Śląsku. Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej to wyjątkowe wydarzenie i myślę, że Polska i Szwecja przygotują to bardzo dobrze, a Spodek ma zawsze wyjątkową atmosferę” – powiedział marszałek Jakub Chełstowski. „Piłka ręczna jest to świetny sport dla młodzieży właśnie w takich miastach jak Tychy, w takich małych salach, małych szkołach jest to świetnie przygotowane” – dodał. Marszałek podkreślił, że tego typu zajęcia sportowe pod okiem najlepszych, mają za zadanie zachęcić młodzież do piłki ręcznej i generalnie ruchu. 

To nie pierwszy trening sportowych ambasadorów województwa w tyskich szkołach. Wcześniej w jednej z podstawówek gościła Anita Włodarczyk.

Tychy to nietypowe miasto

Tychy to jest nietypowe miasto pod względem sportowym, podkreślił prezydent Tychów, Andrzej Dziuba. 

„W Tychach najbardziej popularną dyscypliną sportową jest hokej, piłka, koszykówka i może dopiero na czwartym miejscu piłka ręczna. Tradycje mamy długi kilkudziesięcio letnie” – podkreślił prezydent Dziuba. „Ja za swoich czasów pamiętam, że w każdej szkole grało się w szczypiorniaka” – dodał.

Prezydent Tychów podkreślił, że chciałby, aby piłka ręczna było bardziej obecna w tyskich szkołach i być może mistrzostwa się do tego przyczynią. 

„Serce rośnie patrząc na tę szkołę, która jest tak bogata w sportowców, w młodzież, która lubi ten sport, nie tylko siedzi przy komputerze i patrzy w telefony” – powiedziała Iwona Niedźwiedź, była reprezentantka Polski i ambasadorka mistrzostw. 

Reklama