W Tychach oddali do użytku inwestycję za prawie 13 mln zł. Skorzystają z niej mieszkańcy. Chodzi o Oddział Obserwacyjno-Zakaźny, który przeszedł kompletną przebudowę. Oficjalnie otwarcie oddziału nastąpiło dzisiaj, pierwsi pacjenci jednak pojawili się tam już na początku stycznia.
„Zmieniło się wszystko” – mówi Mariola Szulc, prezes Szpitala Megrez. „Jest 8 sal (izolatek – red.), jest to 15 łóżkowy oddział” – dodaje. To właśnie tutaj trafiają pacjenci z chorobami zakaźnymi, którzy muszą być izolowani.
Nowy oddział znajduje się III i IV piętrze Pawilonu Zakaźnego i posiada łącznie 8 izolatek dla pacjentów. Od nowa zaprojektowano rozmieszczenie pomieszczeń, pojawiła się nowa instalacja elektryczna, wyposażenie – w tym elektryczne łóżka, pokryte nanocząsteczkami srebra, co przekłada się na mniejszą reprodukcję bakterii i wirusów.
Izolatki posiadają własne toalety i specjalny system wymiany powietrza. Powstało też specjalne pomieszczenie na odwiedziny z komunikatorem pozwalającym na połączenie z chorym w izolatce.
„Mieszkańcy chcą pewności, że jeżeli potrzebują opieki medycznej, to ją znajdą w tym szpitalu” – mówił Maciej Gramatyka, komisarz Tychów, który wspominał, że był pacjentem oddziału zakaźnego jeszcze przed remontem. Miasto Tychy jest głównym właścicielem spółki Megrez. „Wierzę w to, że dzięki takim inwestycjom będziemy wstanie wrócić do świetności tego szpitala” – dodał.
Na inwestycję wydano prawie 13 mln zł. 8 mln zł to środki Unijne, 4 mln zł pochodzą z miasta Tychy, reszta z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
