600 łóżek covidowych powstanie w regionie. Ponad setka w szpitalu tymczasowym w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. W weekend prawie co drugi wyjazd karetki na Śląsku dotyczył pacjentów z COVID-19. Najtrudniejsza sytuacja jest na południu województwa, gdzie brakuje miejsc w szpitalach.
Z danych na 14 marca wynika, że w regionie mieliśmy 2791 łóżek covidowych, natomiast zajęte było 2064. Łóżek respiratorowych było 258, a zajętych 208. W poniedziałek 15 marca, wojewoda Jarosław Wieczorek zapowiedział powiększenie liczby miejsc w szpitalach dostępnych dla pacjentów z koronawirusem. Te mają być gotowe do 21 marca.
Sytuacja jest trudna. W miniony weekend na około 550 dziennych wyjazdów sanitarek, ponad 40% dotyczyło pacjentów z Covid-19. Na początku marca było to od 15 do 20%.
„Jeszcze w tym tygodniu baza łóżek covidowych w szpitalach w naszym województwie powiększy się o co najmniej 600 łóżek. W tym będzie kolejnych 112 miejsc, które uruchomione zostaną w szpitalu tymczasowym w Katowicach jako następny moduł” – zapowiedział wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Obecnie dostępnych jest tam około 180 miejsc.
Najtrudniejsza informacja jest na południu województwa – w powiatach: żywieckim, cieszyńskim i bielskim. Tam brakuje łóżek dla pacjentów – trafiają m.in. do Katowic.
W tym rejonie województwa pojawią się także nowe miejsce dla pacjentów z COVID-19. W Żywcu ma zostać utworzonych 40 nowych miejsc.
Na razie jeszcze nie zapadła decyzja o uruchomieniu w sumie gotowego już szpitala tymczasowego w Pyrzowicach. Tam dostępnych jest 90 łóżek i 10 respiratorowych.
