Jest podejrzenie zmowy przetargowej na obsługę komunikacji miejskiej. Chodzi o przewozy autobusowe na kwotę 1,3 mld zł. Zarząd Transportu Metropolitalnego (ZTM) odpowiada za komunikację miejską w gminach GZM, w tym również w Tychach,. To właśnie przetarg organizowany przez ZTM wziął pod lupę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Zebrane przez UOKiK dowody, m.in. podczas przeszukań w siedzibach przewoźników, wskazują, że niektórzy uczestnicy mogli zawrzeć niedozwolone porozumienie. Przedsiębiorcy mieli uzgodnić utworzenie konsorcjów, które nie rywalizowałyby ze sobą, lecz podzieliły rynek z góry, ustalając, kto otrzyma konkretne części zamówienia.
Choć samo tworzenie konsorcjum jest legalne, zabronione są działania mające na celu ograniczenie konkurencji. Zabezpieczona dokumentacja – w tym umowy i korespondencja mailowa – sugeruje, że przewoźnicy mogli koordynować skład konsorcjów oraz podział zamówień, by zagwarantować sobie obsługę dotychczasowych tras.
„Potwierdzenie naszych podejrzeń oznaczałoby, że przedsiębiorcy chcieli narazić jednostkę samorządową na poważne straty finansowe. Takie zmowy prowadzą do wyższych kosztów dla sektora publicznego, a więc również dla podatników” – podkreśla Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Postępowanie prowadzone jest przeciwko firmom: IREX-1, IREX-2, Ireneusz Kozieł IREX (Świętochłowice), Meteor (Katowice), Transgór (Mysłowice), Kłosok (Żory), Nowak Transport (Świerklaniec), A21 (Żory), Usługi Transportowe Krzysztof Pawelec (Biechów), PKS Południe (Świerklaniec), LZ Apolinary Lazar oraz Marcin Lazar (Zdenka). Za udział w zmowie grożą im kary do 10% rocznego obrotu.
Za udział w zmowie grożą im kary do 10% rocznego obrotu.