Coraz więcej uchodźców z Ukrainy w Tychach. Są wstępne szacunki. Urząd Miasta Tychy szacuje, że około 1000 obywateli Ukrainy dotarło do Tychów, ale to nie pewne liczby, bo część osób nie przechodzi przez miejski punkt wsparcia. Ludzie cały czas docierają do miasta, część też wyjeżdża.
W mieście Tychy w ciągu ubiegłego tygodnia o nadanie numeru PESEL zwróciło się około 900 obywateli Ukrainy. W całym ubiegłym roku było to 1200 osób.
„To najlepiej pokazuje, jak znacząco zwiększyła się liczba osób obsługiwanych przez Biuro Obsługi Klienta Urzędu Miasta Tychy w ostatnim czasie” – stwierdził prezydent Tychów, Andrzej Dziuba.
Wiadomo, że jest coraz mniej łóżek dostępnych dla osób uciekających przed wojną. W Tychach zabezpieczono miejsca w hotelach i hostelach, ale te się kończą. Dużym wsparciem okazują się mieszkańcy, którzy przyjmują pod swój dach uchodźców.
Jak powiedziała nam Ewa Grudniok, rzecznik tyskiego magistratu miasto nie jest w stanie oszacować ile miejsc obecnie jest dostępnych, bo te liczby cały czas się zmieniają. Część osób zostaje w mieście, inni wyjeżdżają.
Miasto uruchomiło też numer konta, na który można wpłacać pieniądze, które zostaną przeznaczone na wsparcie pobytu w Tychach obywateli Ukrainy. Do wczoraj zebrano tam około 50 tys. zł.
