Kobieta przez Tychy pędziła 175 km/h. Dostała mocno po kieszeni, bo mandaty od tego roku poszły wysoko do góry. 31-latka otrzymała też sporo punktów karnych. 

Pędzącą Volkswagenem Golfem kobietę policjanci z tyskiej grupy „SPEED” zatrzymali na DK1. 

„Kobieta pędziła 175 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 100 km/h. Ponadto 31-latka jechała lewym pasem ruchu, pomimo wolnego prawego. Kobieta tłumaczyła, że spieszy się do pracy. Została ukarana mandatem karnym w wysokości łącznie 2550 złotych oraz na jej konto dopisane zostało 12 punktów karnych” – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji. „Pamiętajmy, że pośpiech, brak skupienia na drodze, w połączeniu z „ciężką nogą”, może prowadzić do niebezpiecznych wypadków” – dodaje.

Reklama

Im szybciej jedziemy, tym skutki ewentualnego wypadku mogą być tym bardziej tragiczne.

Reklama