Maciej Gramatyka / fot. Facebook

Komisarz Tychów przyznaje, że zakochał się w ITS-ie. Fala negatywnych komentarzy pod postem Macieja Gramatyki. Chciał rozmawiać o ITS, a ludzie wieszczą mu przegrane wybory. „Będziemy mówić o ITS-ie, ja się w nim zakochałem, ale wiem, że to kontrowersyjne” – powiedział Gramatyka. „Moje pytanie – co trzeba jarać by zakochać się w ITS?” – zapytał jeden z mieszkańców pod postem komisarza, który został zamieszczony na grupie „Tyszanie na Facebooku”. Inny mieszkaniec domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności za tę „fabrykę smogu” – jak określił ITS. 

To pierwszy widoczny błąd kampanijny nowego komisarza i kandydata na Urząd Prezydenta Miasta Tychy, choć teoretycznie „Rozmowy Gramatyki” cykl rozmów na Facebooku niby z kampanią nie ma nic wspólnego. Niby. Podobnie jak ustawienie baneru nieopodal ronda przy Tyskich Halach Targowych, który reklamuje facebookowe rozmowy komisarza. 

Dzisiaj o 18.00 Maciej Gramatyka chce rozmawiać o ITS z Arkadiuszem Bąkiem, dyrektorem Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. ITS to system bardzo negatywnie oceniany przez mieszkańców, a był wprowadzany za wiceprezydentury Macieja Gramatyki, który jak sam twierdzi się w nim zakochał. 

Reklama

Pod filmikiem reklamującym „Rozmowę Gramatyki” pojawiły się praktycznie same negatywne komentarze, nie tylko pod adresem ITS, ale też samego kandydata na prezydenta Tychów. Generalnie na pewno udało się nowemu komisarzowi zwrócić na siebie uwagę mieszkańców. Poniżej kilka komentarzy: 

„W sumie idealny argument przemawiający dlaczego ten Pan nie powinien zostać naszym prezydentem w najbliższych wyborach” – napisał jeden z użytkowników pod postem Gramatyki. 

„TS nie ułatwił naszego życia, być może sprawił że jest bezpieczniej…a dlaczego? Bo spowolnił ruch, spowodował zatory, dodatkowe światła w mieście itp…

Opowiadane było, że przejazd będzie szybszy, tymczasem jest na odwrót, a zielona fala to totalny mit.

Środek nocy, jedno auto na skrzyżowaniu: moje, a i tak czekam na zapalenie zielonego…

Ani to logiczne, ani ekologiczne.

Aaa, sprawił jeszcze jedno: pod pozorem dbania o bezpieczeństwo w mieście narosły jak grzyby po deszczu kamery, jest ich caaała masa, było dużo wcześniej a teraz jest zatrzęsienie” – napisał inny użytkownik. 

„zego po nich się spodziewać, tu Pan ma własne niezwykle odklejone od rzeczywistości zdanie, i tego nie możemy mu zabronić- widocznie lubi przebywać w samochodzie i przejeżdżać (choć tu chyba się mocno zagalopowałem, powinno być raczej stać w korkach i wytwarzać smog) przez nasze piękne miasto w czasie zbliżonym dojazdem do Chorzowa czy też Dąbrowy. A z mojej strony apel do włodarzy skoro juz za grube pieniądze zniszczyliście nasze piękne Tychy, to zainwestujcie chociaż w dobre oświetlenie na przejsciach dla pieszych oraz sypcie sól w ich okolicy! Kończąc zrobiliście wszystko aby Tychy były bardzo nieprzyjemnym miejscem dla kierowców oraz środowiska, gratulacje jestescie mistrzami!” – ocenił jeden z użytkowników. 

„Kiedy demontaż i kiedy zostanie pociągnięty do odpowiedzialności ten który podpisał zgodę na tą fabrykę smogu?”  – zapytał jeden z mieszkańców. 

„Kiedy demontaż i kiedy zostanie pociągnięty do odpowiedzialności ten który podpisał zgodę na tą fabrykę smogu?

„Można pisać elaborat na temat its w mieście i ta to pytanie tego obywatela traktuje jako prowokacje. Jakby sam nie wiedział co się dzieje. Brak zielonej fali na bielskiej, świecenie świateł na czerwono pomimo że nikt nie włączył przycisku jak przy hotelu flora. Odpowiedzialni za to z imienia i nazwiska powinni zostać ukarani za niegospodarność publicznych pieniędzy. I nie wciskajcie kitu że system się uczy. Tak jak prezydent i urzędniki. Taki sam poziom” – skwitował użytkownik Dariusz. 

„Możemy mieć tylko nadzieję że pan Maciek nie zostanie Prezydentem miasta, był Vice tyle lat więc wiemy co będzie kontynuował. Może ktoś inny się pojawi, kto może mieć inne wizję na niektóre sprawy. Tylko pytanie kto” – napisał inny użytkownik. 

Reklama