Mężczyzna, który zniszczył plakat kandydatowi na prezydenta Tychów został ukarany mandatem. Sam podszedł do Dariusza Wencepla na parkingu na Starych Tychach. Przeprosił i tłumaczył się, że „targały nim emocje”.
Mężczyzna nie był w stanie logicznie wytłumaczyć dlaczego w niedzielę około godziny 17.00 pociął plakat Dariusza Wencepla, kandydata na Urząd Prezydenta Miasta Tychy. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Katowickiej, pod okiem kamer. Banery innych kandydatów, które znajdowały się obok, nie zostały uszkodzone.
Wencepel sprawę zgłosił na policję, gdy zawiesił nowy baner w tym samym miejscu, a następnie udał się do samochodu, to podszedł do niego na parkingu mężczyzna. Przeprosił za swoje zachowanie i przyznał się do winy.
Nie był w stanie wytłumaczyć swojego zachowania, powoływał się na emocję. Ostatecznie sam zgłosił się na policję i został ukarany mandatem.