Mężczyzna miał robić zdjęcia dzieciom na placach zabaw w Tychach. „Uważajcie na swoje dzieci” – tak rozpoczął się wpis na grupie Facebookowej „Tyszanie na Facebooku”, gdzie pojawiło się niewyraźne zdjęcie z budzącym obawy wśród rodziców opisem. „Podejrzany mężczyzna rasy arabskiej robi zdjęcia dzieciom na placach zabaw! Mężczyzna był widziany już na kilku placach zabaw, między innymi przy ulicy Poziomkowej oraz przy ulicy Turkusowej. Mężczyzna nosi ciemną czapkę i ciemne okulary. Prośba o udostępnienie w celu ostrzeżenia innych rodziców!” – czytamy we wpisie.
Zdjęcie było na tyle niewyraźne, że trudno rozpoznać cokolwiek poza faktem, że sfotografowano z oddali siedzącego na ławce mężczyznę.
„Super, że ostrzegacie, piszecie i się informujecie, ale to się zgłasza również na policję” – pisali użytkownicy w komentarzach.
Pod opublikowanym wpisem pojawiły się komentarze negatywnie odnoszące się do mężczyzny, który rzekomo robił zdjęcia dzieciom, jak i te podsumowujące całość jako mało wiarygodne zdarzenie.
„Anonimowy członek puszcza nic nieznaczący, fejkowy komentarz z kompletnie nic nieznaczącym zdjęciem i duża grupa osób się nad tym pochyla z pełnym emocji zaangażowaniem… temat super, dzieci kontra Arab… Oto przykład potęgi internetu, niesprawdzonych informacji i społeczeństwa, które jak karp… łyka co popadnie” – stwierdził jeden z użytkowników.
Sprawdziliśmy na policji
Sprawdziliśmy, czy faktycznie ktoś podszedł do sprawy poważnie i zgłosił obecność mężczyzny na policję.
Paulina Kęsek z tyskiej policji sprawdziła na prośbę tychy24.net zgłoszenia w tej sprawie. Takich nie było. Zarówno na wymienionych ulicach, jak i przyległych. Informacji o mężczyźnie nie zgłoszono również dzielnicowemu.