Samochód policyjny / fot. Tychy24.net

Mężczyzna zatrzymany w Tychach za jazdę po pijanemu nie miał prawa jazdy. Stracił je kilka dni wcześniej. Jak się okazało wtedy też jechał na podwójnym gazie. Po raz kolejny był zagrożeniem dla innych na drodze.

Zdarzenie miało miejsce na ulicy Oświęcimskiej. Ten rejon patrolowali policjanci z grupy „Speed” zajmujący się zwalczaniem piratów drogowych. Wypatrzyli kierowcę, którego podejrzewali o jazdę na podwójnym gazie. Jak się okazało mieli ostatecznie rację.

„Policjanci zatrzymali na ulicy Oświęcimskiej w Tychach kierowcę renault Megane. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie 40-latka wykazało blisko 1,5 promila. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy, gdyż jak się okazało, zostało mu ono zatrzymane kilkanaście dni wcześniej, także za jazdę w stanie nietrzeźwości” – tłumaczy Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.

Reklama

O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Grożą mu 2 lata więzienia.

Reklama