Miasto nie zainstaluje monitoringu na popularnym deptaku w Tychach. Na deptaku łączącym osiedla N i O nie będzie kamer. Chodzi o teren spacerowy od ulicy Dmowskiego do Parku Św. Franciszka. Teren spacerowy nazywany jest przez mieszkańców „alejkami”. O poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie wnioskował jeden z tyskich radnych.
O poprawę bezpieczeństwa w rejonie deptaku po przez instalację kamer wnioskował radny Michał Kasperczyk z Inicjatywy Tyskiej. Chciał też większej ilości patroli policji i straży miejskiej w tym rejonie oraz doświetlenie placu zabaw, który został częściowo zdewastowany.
– Pozwoli to zapobiegać licznym nadużyciom do których dochodzi na w/w terenie m.in. picie alkoholu, spanie na ławkach, wjeżdżanie samochodami na deptak czy wspomniane dewastacje – napisał w interpelacji Michał Kasperczyk.
Na doświetlenie nie ma co liczyć poinformowało miasto. Na kamery też.
– W związku z brakiem środków finansowych na realizację montażu kamer wzdłuż deptaku N-O, zadanie nie może zostać zrealizowane w bieżącym roku kalendarzowym – poinformowała Joanna Kudela, naczelnik Wydziału Przygotowania i Realizacji Inwestycji Urzędu Miasta Tychy.