Mieszkańcy się dziwią, bo latarnie na ulicy Edukacji oświetlają trawę, a nie chodnik. Tak ma być, dowiedział się portal Tychy24.net. Faktycznie wygląda to dziwnie, bo wydawałoby się, że oświetlenie chodnika ma priorytet względem trawy, latarnie wyglądają też jakby zostały odwrotnie zainstalowane, ale nic bardziej mylnego.
Zapytaliśmy w mieście o montaż latarni na ulicy Edukacji, tuż przy stadionie, ale urząd stwierdził, że to nie ich lampy. Mamy pytać w spółce Tyski Sport, która zarządza stadionem. Tak też zrobiliśmy.
„Lampy stanowią część infrastruktury oświetleniowej Stadionu Miejskiego i mają za zadanie oświetlać teren wewnętrzny wokół obiektu. Należy nadmienić, że latarnie uruchamiane są wyłącznie podczas wydarzeń organizowanych na stadionie. Nie świecą one w trybie normalnym np. codziennie po zachodzie słońca” – tłumaczy Krzysztof Trzosek z Tyskiego Sportu.
Faktycznie wygląda to dziwnie, bo w rejonie chodnika nie ma oświetlenia, lampy, które tam są skierowano tak aby oświetlały trawę, a nie chodnik.
Tutaj warto podkreślić, że właścicielem spółki Tyski Sport jest miasto Tychy.