Dominik po wypadku w szpitalu / fot. Pomagam.pl

Mieszkaniec Tychów uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, ma złamany kręgosłup. Zbierają na jego operację i powrót do kraju. W domu czeka na niego dwuletnia córeczka, która znajduje się pod opieką babci. 

„Jestem mamą Dominika i babcią jego cudownej dwuletniej córki Lenki. Mój syn uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu jadąc z Holandii do Polski. Wypadek wydarzył się w Niemczech, gdzie obecnie przebywa w jednym ze szpitali. Ma złamany kręgosłup w dwóch miejscach, lekarze mówią, że nie będzie chodził. Ręce na chwilę obecną też nie są sprawne i nie wiadomo czy i w jaki sposób będą. Jest po jednej operacji kręgosłupa, przed nim kolejna, na którą brakuje nam środków. Niestety jego stan zdrowia nie pozwala na przewiezienie go do Polski” – czytamy w opisie zbiórki. 

Obecnie udało się zebrać ponad 56 tys. zł z 300 tys. zł wyznaczonych jako cel. 

Reklama

Poszkodowany mieszkaniec Tychów przed wypadkiem był -jak podkreśla jego matka – wesołym i szczęśliwym tatą, który miał marzenia. „Niestety niektóre z nich mogą się już nie spełnić” – dodaje. 

Pomóc można tutaj.

Reklama