Na klatce w Tychach ktoś wyczuł gaz i miał dobry nos. Mogło dojść do tragedii

Gaz ulatniał się na klatce schodowej w Tychach. Interweniowali strażacy. Zdarzenie mogło się skończyć tragicznie, ale w porę wezwano pomoc.

Dzisiaj około godziny 9.00 do bloku na ulicy Morcinka wezwano tyskich strażaków. Ktoś wyczuł na klatce schodowej gaz.

„Po dojeździe na miejsce i dokonaniu pomiarów, okazało się, że występuje nieszczelność na poziomie III piętra w skrzynce z licznikami. Wezwano pogotowie gazowe, które odcięło dopływ gazu do budynku” – powiedział Tychy24.net, Tomasz Kostyra ze straży pożarnej w Tychach.

W akcji udział brało 5 zastępców straży, w sumie 16 strażaków. Obecnie prowadzone są prace nad uszczelnieniem instalacji gazowej.