/ fot. Policja

Ponad 600 zarzutów dla mieszkańca Tychów. Grozi mu 10 lat więzienia. Mężczyzna miał deklarować fikcyjny obrót towarami i usługami i w ten sposób wyłudzał podatek VAT. Chodzi o tzw. mechanizm karuzeli podatkowej. 

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą pszczyńskiej komendy wpadli na trop wyłudzeń podatku VAT oraz fałszowania dokumentów. 

„Śledczy ustalili, że podejrzewany, prezes firmy usługowej, zorganizował tzw. „karuzelę podatkową”. Nielegalny proceder trwał od stycznia 2015 roku do grudnia 2016 roku na rzecz kilkudziesięciu podmiotów gospodarczych, głównie na terenie województwa śląskiego. Oszacowano, że straty Skarbu Państwa w wyniku tej działalności opiewają na kwotę kilku milionów złotych. Nielegalny proceder polegał na wystawianiu faktur, dokumentujących fikcyjny zakres prowadzonych usług m.in. budowlanych oraz fikcyjny obrót towarem budowlanym, wprowadzaniu ich do księgowości prowadzonych firm, a następnie rozliczaniu w składanych deklaracjach skarbowych” – informuje policja. 

Reklama

Mężczyzna dążył do uzyskania z urzędu skarbowego nienależnego zwrotu podatku VAT. 35-letniemu mieszkańcowi Tychów przedstawiono łącznie ponad 600 zarzutów, które dotyczyły fałszerstwa faktur, poświadczania nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i przestępstw karnoskarbowych. 

Za popełnione przestępstwa sprawcy grozi do 10 lat więzienia.

Reklama