Potężny wybuch gazu w Tychach. 7 osób trafił do szpitala, w tym dzieci. Do wybuchu doszło dzisiaj około godziny 9.24, w mieszkaniu na parterze bloku wielorodzinnego przy ulicy Darwina. Obecnie nie ma informacji na temat ofiar śmiertelnych. Specjalnie wyszkolone psy sprawdzają gruzowisko.
Jak dowiedział się portal Tychy24.net, 7 osób trafiło do szpitala. W tym dwójka dzieci. 20 osób zostało ewakuowanych z budynku. Na miejsce zadysponowano specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą z KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju. Obecnie strażacy z pomocą specjalnie wyszkolonych psów przeszukują gruzowisko
„W wyniku eksplozji częściowemu zniszczeniu uległo 5 kondygnacji budynku. Siła wybuchu była tak duża, że elementy konstrukcyjne i wyposażenie mieszkań porozrzucane zostały na odległość kilkudziesięciu metrów” – poinformowała policja.
W akcji ratowniczej bierze udział 14 zastępów straży pożarnej.
Miasto podstawiło specjalny autobus, w którym schronienie zapewniono ewakuowanym mieszkańcom.
Nie ma ofiar śmiertelnych po wybuchu w Tychach. Mieszkańcy na razie nie wrócą do swoich domów
