Tyszanie odbierają telefony od oszustów. Tym razem chcą wyłudzić pieniądze na „koronawirusa”. To nowa metoda, ale mieszkańcy nie dają się nabrać.
„Oszuści cały czas modyfikują metody swoich działań. Sposobem na wyłudzenie pieniędzy, który stał się ostatnio szczególnie zauważalny jest informowanie, zazwyczaj seniorów, że ich bliscy są ciężko chorzy na COVID-19 i konieczna jest droga terapia ratująca życie. Oszuści żerują na dobrym sercu starszych osób i na ich strachu o życie swoich najbliższych” – tłumaczy Paulina Kęsek z tyskiej policji. „Często grają na emocjach, informując o sporych wydatkach, które pomogą wygrać walkę z chorobą. W ten sposób wywierają presję i przekonują, że im szybciej zostaną przekazane pieniądze na leczenie, tym większą szansę na przeżycie będzie miał syn czy córka. Na szczęście tych kilka zgłoszeń o próbach oszustwa, które wpłynęły w ciągu ubiegłego tygodnia, są dowodem na to, że mieszkańcy naszego miasta są czujni i mają świadomość, że przestępcy działają różnymi metodami. Wszyscy zgłaszający przerwali połączenie i nie dali się nabrać na przedstawioną im historię” – dodaje.
Pamiętajmy, że nikt nie może od nas żądać pieniędzy za leczenie chorego, leki czy diagnostykę. Nie dajmy się oszukać. Jeśli dzwoni do nas osoba, która próbuje wmówić nam, iż musimy zapłacić za leczenie najbliższych, powinniśmy jak najszybciej przerwać połączenie i zadzwonić pod numer 112, by poinformować o próbie oszustwa policję.