Nowy pumptrack w Tychach / fot. TZUK Tychy

W Parku Suble oddano do użytku nowy pumptrack. Ma pozwalać na szybszą jazdę, bardziej widowiskowe ewolucje i skoki, ale bez kasków i ochraniaczy lepiej ze 100 metrowego toru nie korzystać. Inwestycja kosztowała około 160 tys. zł. 

Wysokość przeszkód wacha się od 30 do 70 cm. Tor posiada sekwencje podwójnych przeszkód, to oznacza, że można wskakiwać i wyskakiwać z przeszkody. Trzeba trzymać się niebieskiej linii na zakrętach, jej przekroczenie, przy dużej prędkości może skutkować wypadnięciem z zakrętu.

„Tor umożliwia jazdę w obydwu kierunkach. Bezpieczeństwo i komfort jego użytkowania wymagają więc współpracy rowerzystów w zakresie ustalania obowiązującego kierunku jazdy „– informuje Katarzyna Palka z TZUK – Przy torze mamy regulamin, gdzie znajdziemy najważniejsze zasady bezpieczeństwa. Pamiętajmy o nich korzystając z obiektu – dodaje.

Reklama

Pumptrack został wybudowany przez Velo Projekt.

„Tor użytkowany jest od wczoraj i mamy już pierwsze wątpliwości i uwagi, warto więc podkreślić, że największą szybkość, możliwość skoków i płynność jazdy można osiągnąć jeżdżąc na rowerach typu BMX, Dirt lub innych rowerach bez zawieszenia – wyjaśnia wykonawca toru, firma Velo Projekt – Brak płynności jazdy po torze na rowerach w pełni zawieszonych (full – suspension) wynika z pochłaniania przez amortyzatory energii pochodzącej z pompowania. Rowery te są też najczęściej zbyt długie do tego typu przeszkód” – dodaje.

Tor posiada konstrukcję umożliwiającą również naukę jazdy na tylnym kole.

Reklama