Samochód policyjny / fot. Tychy24.net

Zatrzymano włamywacza w Tychach. Okradł piwnice i samochód. Wypompował nawet paliwo z pojazdu. Tyscy policjanci zatrzymali 31-latka, jak się okazało to recydywista. Grozi mu teraz więzienia.

„We wrześniu do tyskiej komendy przyszła kobieta, aby zgłosić włamanie do swojej piwnicy. Policjanci ustalili, że sprawca uszkodził zamek, wygiął drzwi, a następnie dostał się do środka, skąd ukradł dwie hulajnogi elektryczne. Straty wycenione zostały na blisko 2500 złotych. Następnego dnia do mundurowych zgłosił się kolejny pokrzywdzony, zawiadamiając o tym, że z jego zamkniętego samochodu skradziono papierosy i pieniądze. Dodatkowo z baku jego pojazdu ubyło około 10 litrów paliwa” – informuje Paulina Kęsek z tyskiej policji. „Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu prowadzili początkowo dwa odrębne postępowania, aby ustalić sprawców opisanych wyżej przestępstw. Po zebraniu dokumentacji oraz dowodów w sprawie, między innymi na podstawie monitoringu wytypowali, że sprawcą obydwu kradzieży z włamaniem może być ten sam mężczyzna” – dodaje.

31-letni tyszanin usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się do winy. Z uwagi na to, że przestępstwa te popełnił w warunkach recydywy, kara, która mu grozi, może być wyższa.

Reklama

Teraz o jego losie zdecyduje sąd.

Reklama