Szczęśliwy finał poszukiwań 11-letniego chłopca z Tychów. Po nocnych poszukiwaniach, w które zaangażowane były różne służby, nastolatek został odnaleziony cały i zdrowy. Wczoraj wieczorem chłopiec opuścił dom i nie nawiązał kontaktu z rodziną, co wzbudziło poważny niepokój. Około godziny 1:00 w nocy zaniepokojony ojciec zgłosił zaginięcie na Komendzie Miejskiej Policji w Tychach.
Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań, w które włączyła się także Państwowa Straż Pożarna, Straż Miejska oraz Ochotnicza Straż Pożarna z grupą poszukiwawczo-ratowniczą i psami. Poszukiwania obejmowały między innymi sprawdzanie placówek medycznych oraz miejsc, w które chłopiec mógł się udać.
Przełom nastąpił, gdy pracownica Szkoły Podstawowej nr 5 w Tychach rozpoznała chłopca przechodzącego obok szkoły. Służby natychmiast zareagowały, a chłopiec został odnaleziony w pobliżu placówki. Okazało się, że spędził noc u kolegi, a jego ucieczka była spowodowana nieporozumieniem z opiekunami. Chłopiec wrócił do matki, cały i zdrowy.