Wypadek na DK44 / fot. Policja

20-latek z Tychów został zatrzymany. Po wypadku, w którym zginęła nastoletnia mieszkanka Bierunia. Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę około 20.00 na ulicy Oświęcimskiej w Tychach. 

Wypadek miał miejsce na wysokości cmentarza. 

„Na miejsce zostały skierowane załogi pogotowia ratunkowego, straży pożarnej oraz policjanci tyskiej komendy. Według wstępnych ustaleń pracujących na miejscu mundurowych, kierujący pojazdem marki BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w bramownice, na których wyświetlane są informacje drogowe. Niestety na skutek zdarzenia śmierć na miejscu poniosła pasażerka pojazdu” – informuje Paulina Kęsek z tyskiej policji. Funkcjonariusze na razie oficjalnie nie potwierdzają wieku ofiary wypadku, w przestrzeni publicznej pojawiła się natomiast informacja, że chodzi o 16-letnią mieszkankę Bierunia. 

Reklama

„Czynności na drodze krajowej numer 44 trwały do późnych godzin nocnych, a trasa w obydwu kierunkach była całkowicie zablokowana. Usuwanie skutków zdarzenia przez pracujące na miejscu służby zostało zakończone około 2:00” – dodaje rzecznik tyskiej policji. 

20-latek doznał urazu ręki, został zaopatrzony i trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie czeka na przesłuchanie i zarzuty. Był trzeźwy, standardowo pobrano jego krew do badań. 

Reklama