Urząd Miasta Tychy / fot. Urząd Miasta Tychy
Reklama

Miasto tłumaczy, że podwyżki są wprowadzane niezależnie od prac nad kartą zniżkową. Obecnie natomiast nie wiadomo, jakiej wysokości obniżki wprowadzi karta mieszkańca tzw. „AZ-etka”. Przypomnijmy, wcześniej informowaliśmy o podwyżkach wprowadzanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji od nowego roku, a także o podwyżkach już obowiązujących w Aquaparku.

„Jest jeszcze zbyt wcześnie, by podawać konkretne wysokości zniżek, ponieważ Wydział Rozwoju Aktywności Obywatelskiej wciąż prowadzi ustalenia z przedsiębiorcami oraz jednostkami miejskimi. Mogę jedynie potwierdzić, że do tej pory zgłosiło się 30 podmiotów, a lokalni przedsiębiorcy nadal mogą dołączyć do programu. Po zakończeniu wszystkich formalności przedstawimy pełną listę miejsc oferujących zniżki” – tłumaczy nam Małgorzata Wawak, rzecznik tyskiego magistratu.

Od nowego roku wzrosną ceny m.in. za wejście na basen czy za skorzystanie z lodowiska – ślizgawek na Stadionie Zimowym. Szczegółowy cennik wzrostów znajdziecie tutaj. Sytuacja wywołała olbrzymie oburzenie wśród mieszkańców. Oberwało się głównie prezydentowi, który mocno promował kartę zniżkową w mediach społecznościowych.

„Nieźle prezydencie. Fajnie tak ludzi w konia robić. Dam Wam zniżki, ale wcześniej wszystko podniosę. Dramat!!! Takich prezydentów nam trzeba” – napisała jedna z mieszkanek w naszych mediach społecznościowych. „Uśmiechajcie się szeroko” – skwitowała inna.

Miasto natomiast tłumaczy, że podwyżki są niezależne od planowanych obniżek.

„Podwyżki wprowadzone przez MOSiR wynikają natomiast z rosnących kosztów utrzymania obiektów, energii oraz usług i są wprowadzane niezależnie od prac nad Kartą Mieszkańca” – tłumaczy rzecznik magistratu.

Ceny podniósł też Wodny Park Tychy, do tego tematu będziemy jeszcze wracać.

Wzrosły ceny w aquaparku i podnoszą ceny na basenie miejskim. Miasto szykuje się do wprowadzenia zniżek dla mieszkańców

Reklama