Zatrzymany / fot. Policja

Katowiccy policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę podejrzanego o dwa ataki na seniorki: rozbój oraz kradzież zuchwałą. Podejrzany usłyszał zarzuty i decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Postępowanie w sprawie rozboju prowadził Komisariat Policji IV w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe. Do ataku doszło pod koniec listopada przy ul. Radockiego. Według ustaleń śledczych, w windzie jednego z bloków sprawca zaatakował 80-letnią kobietę, która wcześniej wypłaciła gotówkę w banku. Mężczyzna miał wyrwać jej torebkę, a gdy seniorka próbowała ją zatrzymać – kilkukrotnie uderzyć ją w twarz. Z torebki zniknęły m.in. kilka tysięcy złotych, dokumenty, karty płatnicze oraz telefon.

Kilka dni później doszło do kolejnego zdarzenia – tym razem w rejonie ul. Kadłubka. Policja informuje, że sprawca obserwował 81-letnią kobietę, po czym podbiegł do niej i wyrwał jej torebkę z rąk. W środku miały znajdować się gotówka i dokumenty. Napastnik uciekł.

Do działań wykrywczych włączyli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Policjanci ustalili, że za oboma zdarzeniami stoi ten sam mężczyzna. Po analizie materiałów i pracy operacyjnej ustalono jego tożsamość. 37-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany podczas obserwacji w mieście. Jak podaje policja, próbował uciekać, jednak został obezwładniony i zatrzymany.

Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju oraz kradzieży zuchwałej. Według informacji śledczych, działał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Za rozbój kodeks karny przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności. W przypadku recydywy kara może zostać zwiększona.

Reklama