Samochodowe Mistrzostwa Tychów / fot. Jakub Tuszyński

Deszcze nie przegonił kibiców. Za nami trzecia rudna Samochodowych Mistrzostw Tychów, która odbyła się na torze FCA w Bieruniu. Po raz pierwszy od wielu miesięcy pojawili się kibice, którym pogoda nie była straszna.

Nawet kapryśna, deszczowa pogoda nie zniechęciła kibiców, którzy licznie zgromadzili się przy trasie trzeciej rundy SMT. Choć nadal obowiązywały ograniczenia i konieczność zachowania dystansu, dopingujący swoich faworytów widzowie dodali zawodom tak bardzo wyczekiwanego kolorytu i pozytywnego klimatu.

Padający deszcz nieco uprzykrzał życie kibicom, ale dodawał też smaczku samej rywalizacji – dla wielu zawodników mokra nawierzchnia okazała się sporym wyzwaniem. Niewątpliwą atrakcją były przejazdy braci Szejów – Jarosława i Marcina. Zawodnicy, znani z tras Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski pokonywali trasę rajdowym hyundaiem i20 R5. Na liście startowej można było też znaleźć takie maszyny jak ford fiesta proto Przemysława i Anny Kołodziejów czy pachnąca nowością toyota yaris GR. Ten ostatni samochód zaprezentował faworyt zawodów – Artur Kobiela, pilotowany tradycyjnie przez Kamila Walę.

Reklama

Zmiana auta nie spowolniła jednak wielokrotnego mistrza Tychów – Kobiela zdominował rywalizację w klasie 4, wyprzedzając Macieja Sarkę i Magdalenę Szymoniak (subaru impreza) oraz duet Mateusz Masełko/Konrad Masełko (subaru impreza). Kierowca toyoty zanotował też najlepszy czas całych zawodów.

W klasie 3 drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli Przemysław Mendrek i Justyna Sikora (honda civic). Kolejne pozycje zajęli Dawid Tomala i Paulina Kempka (honda civic) oraz Aleksander Kołodziej i Paweł Hojdem (renault clio). W klasie 2 Romuald Stasik i Grzegorz Pękala (citroën C2) przełamali serię drugich miejsc i tym razem finiszowali na pierwszej pozycji. Za nimi uplasowali się Tomasz Jasiński i Radosław Woźnica oraz Paweł Lipowczan i Łukasz Zieja – obie załogi w hondach civic. W klasie 1 triumfowali Łukasz Semik i Krzysztof Wadas (fiat seicento). Wyprzedzili na mecie załogi Jakub Włoch/Piotr Pisula (renault clio) i Delfin Orłowski/Sławomir Raczek (nissan almera).

W klasie RWD najszybsi na trasie byli Daniel Strojek i Ireneusz Pszczółka (bmw 330 E46). Paweł Rączka i Natalia Bury (bmw120ti) zajęli drugą pozycję, wyprzedzając Jarosława Piórkowskiego i Michała Jawienia (bmw E46 compakt). Spośród samochodów peugeot i citroën (klasa PPC) najszybszy był citroën C2 Marka Hohoła i Mariusza Szczepaniaka, a w klasie fiatów cinquecento i seicento (CENTO) triumfowali Wojciech Książek i Kamila Szczerba (fiat cinquecento). Paweł Sitek i Krzysztof Włodarczyk (łada 2105) byli najlepszą załogą w klasie Retro.

Marek Mrówczyński i Paulina Sarna (ford fiesta) byli najszybsi w klasie Open 2WD. Co ciekawe w łącznej klasyfikacji byli o zaledwie 0,16 s. wolniejsi od Kobieli – między tymi załogami od pierwszego przejazdu toczyła się walka o każdą setną sekundy. Bartłomiej Gilewski i Krystyna Deja (renault clio sport) triumfowali w klasie Open 2WD. W klasie Gość (dla zawodników z licencją) Piotr Żbikowski i Jakub Stupnicki (mitsubishi lancer) pokonali Kołodzieja w fieście proto.

Czwarta runda SMT odbędzie się 13 czerwca.

Reklama