Dwie pijane kobiety za kółkiem zatrzymane w Tychach. Obie prowadziły pojazdy – jedna spowodowała kolizję. Obie kierujące na podwójnym gazie straciły prawa jazdy, grozi im więzienie.
„Wczoraj kilka minut po godzinie 17.00 dzielnicowi tyskiej jednostki udali się na interwencję dotyczącą podejrzenia nietrzeźwego kierującego. Po dotarciu na ulicę Graniczną zastali zgłaszającego, który oświadczył, że jadąc swoim motocyklem, zauważył pojazd marki Fiat Seicento. Kierująca nim kobieta jechała całą szerokością jezdni i najeżdżała na krawężniki. Mając podejrzenie, że kobieta jest nietrzeźwa, świadek zajechał drogę kierującej, podszedł do pojazdu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki” – informuje Paulina Kęsek z tyskiej policji. Mundurowi po przeprowadzeniu badania trzeźwości potwierdzili, że 47-latka kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości – wynik wskazał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kolejna interwencja miała miejsce około godziny 20.00. Na rondzie łączącym aleję Bielską z ulicą Jaśkowicką doszło do zdarzenia drogowego, w którym kierująca pojazdem marki Volkswagen najechała na tył jadącego przed nią opla.
„Okazało się, że spowodowanie kolizji drogowej nie było jedynym przewinieniem 38-latki. Badanie trzeźwości pozwoliło stwierdzić, że kierująca znajdowała się w stanie nietrzeźwości – wynik wskazał ponad 0,9 promila alkoholu” – opisuje rzecznik tyskiej policji.
Obie kobiety straciły prawa jazdy, a ich pojazdy trafiły na policyjny parking. Za popełnione przestępstwo grozi im teraz do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.