Zamknięta droga przy skrzyżowaniu Burschego/Andersa / fot. Tychy24.net

Kierowcy mimo zakazu wjazdu i tak jeżdżą przez skrzyżowanie Andersa/Burschego w Tychach. To zostało zamknięte w poniedziałek 5 lipca. Niestety, pomimo zakazu wielu kierowców po prostu ignoruje znaki i przejeżdża przez drogę, która została zamknięta powodując przy tym niebezpieczne sytuacje.

W ciągu kilku minut w poniedziałek po godzinie 18.00 byliśmy świadkami jak kilkanaście samochodów przejechało przez zamknięte skrzyżowanie. Zresztą korzystają z niego także piesi i rowerzyści. Formalnie zamknięta droga ma być dostępna tylko dla pojazdów komunikacji miejskiej, ale wielu kierowców ignoruje informacje umieszczoną przed wjazdem na drogę. To powoduje realne zagrożenie, gdy np. samochody wjeżdżają na kurs kolizyjny z pojazdem komunikacji miejskiej.

Część próbowała też ominąć zakaz wjazdu przejeżdżając przez równoległy parking, jednak wyjazd z niego został z drugiej strony zablokowany.

Reklama

Co ciekawe, skrzyżowanie jest dostępne dla pojazdów komunikacji miejskiej, a dla służb miejskich jak np. pojazdy odbierające odpady już nie.

Skrzyżowanie zostało zamknięte w związku z budową systemu ITS. „Wyłączenie spowodowane jest gruntowną przebudową skrzyżowania” – wyjaśnia  Arkadiusz Bąk, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. „W pierwszej kolejności stara nawierzchnia zostanie rozebrana, a także przebudujemy kolidujące z projektem sieci. Będziemy prowadzić nasilone prace ziemne, zejdziemy w dolne warstwy nawierzchni i wymieniamy całą konstrukcje dogi. Po przebudowie skrzyżowanie zyska nową geometrię, zmodyfikujemy łuki, poszerzymy ul. Burschego oraz ustawimy nową sygnalizację świetlną, która będzie włączona do systemu sterowania ruchem” – dodaje. 

Reklama