Działka na ulicy Dąbrowskiego / fot. bip.umtychy.pl

Miasto sprzedaje teren przy ulicy Dąbrowskiego z bonifikatą. To tam ma powstać nowa siedziba sądu. Chodzi o teren między siedzibą Poczty Polskiej a podziemnym parkingiem przy Stadionie Zimowym. 

W sumie chodzi o trzy działki przy ulicy Dąbrowskiegoo łącznej powierzchni prawie 7,2 tys. mkw. Teren ma zostać sprzedany w trybie bezprzetargowym na rzecz Skarbu Państwa na potrzeby budowy nowej siedziby Sądu Rejonowego w Tychach. Radni przegłosowali uchwałę, w której zawarto 15% bonifikatę.

„Wyrazić zgodę na udzielenie bonifikaty w wysokości 15% od ceny nieruchomości ustalonej w oparciu o wartość określoną w operacie szacunkowym, pod warunkiem zbycia tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Tychach, z przeznaczeniem pod budowę nowego budynku sądu” – czytamy w dokumencie.

Nieruchomość wyceniono łącznie na 3,6 mln zł, a z bonifikatą – na nieco ponad 3 mln zł. W trakcie dyskusji radny Łukasz Drob z PiS stwierdził, że jego zdaniem wartość działki jest zaniżona. „Do wyceny tej działki wzięto wycenę z Jaroszowic, Cielmic, Urbanowic. Nie brali państwo z centrum miasta, żeby wycenić rzeczywiście nieruchomość” – mówił Drob.

Miasto podkreślało, że wycena jest adekwatna i została wykonana przez rzeczoznawcę majątkowego. Radny Łukasz Drob zaznaczył, że 15% bonifikaty nie zabezpiecza miasta przed wykorzystaniem obiektu w innym celu niż budowa sądu. „Tutaj powinna być 99% bonifikata” – mówił. W razie niewykorzystania terenu przez Skarb Państwa zgodnie z przeznaczeniem, miasto może domagać się zwrotu bonifikaty.

Wiceprezydent Aneta Luboń-Stysiak stwierdziła, że pewne zapisy ujmuje się w akcie notarialnym, a nie w uchwale. Tam mają znaleźć się stosowne zabezpieczenia. Terminów budowy obiektu również nie była w stanie podać. „To nie miasto będzie inwestorem” – mówiła.

W akcie notarialnym ma się znaleźć zapis, że w przypadku, gdy w ciągu 10 lat nie powstanie obiekt sądowy, miasto będzie mogło dochodzić zwrotu bonifikaty. Miasto ma też prawo pierwokupu nieruchomości, jeżeli nie zostałaby wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem.

Reklama