Tyska policja zatrzymała 29-letniego mieszkańca miasta, który na ulicy Batorego układał worki z tytoniem w swoim samochodzie. Tyszaninowi grożą teraz 3 lata więzienia, bo tytoń nie miał polskich znaków akcyzy.
To jednak nie był jego jedyny problem, bo dalsze czynności mundurowych ujawniły kolejne znaleziska.
– Ponadto w mieszkaniu mężczyzny policjanci ujawnili także nielegalne papierosy. Policjanci zabezpieczyli w sumie ponad 70 kg tytoniu oraz blisko 25 tys. szt. papierosów. Łączna wartość rynkowa towaru wynosi około 65 tys. złotych – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.
Reklama
O losie posiadacza „lewego towaru” zdecyduje teraz sąd i prokurator, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Reklama