Zatrzymany 24-latek / fot. Policja

Po meczu w Tychach zatrzymali 24-latka. To jednak nie wszystko, bo pseudokibice GKS-u Tychy odpalili race i wywiesili wielkoformatową flagę – naruszając tym samym ustawę o imprezach masowych. Co dokładnie zaszło na stadionie przy ulicy Edukacji w Tychach?

Policjanci z Tychów, razem z mundurowymi z częstochowskiego oraz bielskiego Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji oraz Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, zabezpieczali mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami GKS Tychy-Wisła Kraków. 

„Łącznie ponad 200 funkcjonariuszy wspieranych przez konie oraz psy służbowe czuwało nad bezpieczeństwem w całym mieście. Na sportowe widowisko przybyło ponad 600 fanów drużyny gości, którzy przyjechali autokarami i prywatnymi pojazdami. Liczba uczestników miejscowych przekroczyła 5 tysięcy” – wylicza Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji. „Niestety, podczas spotkania sympatycy drużyny gospodarzy złamali przepisy ustawy o imprezach masowych. Pseudokibice rozwinęli na trybunach flagę wielkoformatową i odpalili race świetlne oraz dymne. Ponadto mundurowi zatrzymali 24-letniego tyszanina, który naruszył nietykalność cielesną pracownika ochrony. O jego dalszym losie zadecyduje sąd” – dodaje. 

Reklama

W sprawie naruszeń przepisów na stadionie policjanci prowadzą obecnie swoje czynności. Poza wymienionymi ekscesami powrót i przyjazd kibiców gości odbył się bez zakłóceń. 

Reklama