Dzisiaj rozmawiamy z Marcinem Rogalą prezesem Tyskich Linii Trolejbusowych. Tematem naszej rozmowy są braki kierowców, które spowodowały wypadnięcie części linii trolejbusowych w miniony piątek i wtorek. TLT zachęca do pracy u siebie i podpisuje umowy lojalnościowe z potencjalnymi kierowcami. Pytamy też o trolejbus do Bierunia oraz podwyżki cen prądu. Czy opłaca się posiadać tabor na prąd?


Posłuchajcie rozmowy z prezesem TLT Marcinem Rogalą:


W miniony wtorek i piątek część popołudniowych linii trolejbusowych nie kursowała (około 8% wszystkich kursów danego dnia). Linie nie wyjechały z powodu braków kierowców. TLT stara się przyciągnąć do siebie nowych pracowników i ma na to sposób, który wymaga podpisania przez zatrudnianego umowy lojalnościowej.

Reklama

W rozmowie pytaliśmy też o linię trolejbusową do Bierunia oraz o koszty funkcjonowania spółki, po podwyżkach prądu. Przed podwyżkami trolejbusy były na plusie.

Reklama