Rowery miejskie / fot. Jarosław Stec

W Tychach i Pszczynie wkrótce zaczną działać stacje wypożyczania rowerów. W obu przypadkach stacje tworzy firma Nextbike na zlecenie urzędów miast i w obu przypadkach powstaną 4 stacje po 40 jednośladów. Jednak mieszkańcy Pszczyny będą korzystali z bardziej dogodnych warunków. Dlaczego? Ponieważ dłużej od tyszan pojadą za darmo.

W Pszczynie miejski rower ruszy w piątek 28 kwietnia, 1 maja ta sama usługa zostanie uruchomiona w Tychach. Miejskim rowerem będzie można jeździć do końca września.

– Na Śląsku nie trzeba nikogo przekonywać do korzystania z rowerów miejskich. Nasze systemy sprawdzają się już świetnie w Katowicach i w Gliwicach – mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska i ma racje. Chociaż negocjacje z firmą Nextbike chyba nieco lepiej przeprowadzili Pszczyńscy urzędnicy.

Reklama

W Pszczynie przez pierwsze 30 minut każdego wypożyczenia pojedziemy za darmo, w Tychach tylko przez 15 minut, następnie już trzeba płacić. Oddając rower do godziny od wypożyczenia zapłacimy 1 zł, tak samo będzie w przypadku zarówno Pszczyny jak i Tychów. Druga godzina w Pszczynie ma kosztować 2 zł, a za trzecią i każdą następną zapłacimy po 4 zł. W Tychach natomiast wypożyczenie do 2 godzin kosztować będzie 2 złote a do 3 godzin – 3 złote. Za czwartą i każdą następną godzinę wypożyczenia zapłacimy po 4 złote.

Skorzystać z roweru może każdy, kto jest zarejestrowany w systemie i na swoim koncie użytkownika ma co najmniej 10 zł. Zarejestrować można się na stronach tyskirower.pl i pszczynskirower.pl, można również wykorzystać wcześniej utworzone w systemie Nextbike konto. Aby wypożyczyć rower, wystarczy wpisać w terminalu na stacji swój numer telefonu, kod PIN i numer wypożyczanego roweru. Warto skorzystać z darmowej dedykowanej aplikacji Nextbike na smartfony. Umożliwia ona m.in. wypożyczenie roweru poprzez skanowanie kodu QR, co trwa zaledwie kilka sekund. Można również dzięki niej sprawdzić, ile rowerów jest w danym momencie dostępnych na poszczególnych stacjach.

Tychy za 4 stacje rowerowe przy Dworcu PKP, stacji Tychy Lodowisko, na Placu Baczyńskiego i na Paprocanach miasto zapłaci 150 tys. zł. Wszystkie będą działały 7 dni w tygodniu. Planowo mają być czynne do końca września.

Reklama